Wystarczyło kilka treningów, żeby ludzie uświadomili sobie jak szybko są w stanie pozbyć się wieloletnich kontuzji, bólu stawów i kręgosłupa oraz zapobiegać wszelkim urazom.
Wszystko dzięki zajęciom, które wg mnie powinny być w każdym klubie (może kiedyś obowiązkowe!). Uczymy się odciążać stawy, prostować skrzywione kręgosłupy i przenosić obciążenia na mięśnie.
Kilkunastoosobowa grupa (full na sali) to znak, że – jak mówi jedna z uczestniczek – “czujemy poprawę z treningu na trening”. Nie wiem czy widać z zamieszczonego zdjęcia przedział wiekowy? W skrócie od kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Bo mobilność nie jest cechą młodych, lecz – a może przede wszystkim – im człowiek starszy, tym więcej czasu musi poświęcić, by czuć się dobrze i unikać rehabilitacji.
Zapraszam na treningi – grafik w dziale ZAJĘCIA